kocio

Pulpet:
- A wies, ze som tatie buty, co nazywajom się pantela?


- A ta totta będzie miała dzidziusie, bo ma duze systi.

wstrętne żyjątka

Niestety, Tornado ze szkoły przywlókł wszy. PO raz pierwszy. Więc przezywaliśmy. Najbardziej Pulpet, który płakał:
- Nie tsieba zabijać mszy, to zwierzątta, Pan Bóg jest stworzył. Ja nie chcę ich zabijać. Ja chcę mieć jakieś zwierzątta!

Superatrakcją było oglądanie stworzenia pod mikroskopem. 

A ja, jak to ja, w panice, obłędzie prania i sprzątania. :(

mur

Pulpet, wskazując na rozwalającą się chałupę:
- Paćcie, jati wymurziony dom!

ornitologicznie

Tata do Pulpeta: - T., widziałem w lesie dwa gile!
Pulpet (pociągając nosem): - To nie moje!

w oczekiwaniu na Mikołaja

2. dzień Adwentu, zadanie na dziś - wycinanie aniołków i  gwiazd z tektury falistej. 
Tornado: Myślę, że jak Mikołaj to zobaczy, to zostawi nam dużo prezentów.
Mama: - Ale wiesz, równie dobrze może nie być prezentów, bo z tą grzecznością to u was różnie. 
Tornado: - Ale Mikołaj jest święty. tak?
- No tak.
- No to jak zobaczy te gwiazdy i aniołki, to będzie tak jakby związane z Panem Jezusem i on się ucieszy i zapomni o niegrzecznościach.

siekiera

Tata chłopców próbując zapiąć całą trójkę w fotelikach na tylnym siedzeniu (delikatnie mówiąc - niezbyt szczęśliwy): - Dajcie siekierę, to rozwalę te cholerrne pasy!
Pulpet: Najlepiej te najlepsom, fistalsa.

prl

Tornado słuchając "panien wyklętych": Ale dlaczego oni nie mogli wrócić do Polski?
- Bo w Polsce rządzili komuniści, no wiesz, tacy ludzie sprzyjający Związkowi Radzieckiemu.
- To to była zdradziecka władza!